Na pole świetna jesienna pogoda, Wieje ciepły wiaterek a i słoneczko nas rozpieszcza swoimi promieniami. Moje dzieciaki właśnie śpią. Po chorobie zostały nam jakieś pojedyncze kaszelki i katary. Ale jak tylko wiatr ustąpi idziemy na spacer, aby się wreszcie porządnie dotlenić. Ileż można siedzieć w domu, co nie? Chłopaki zaczynają wariować, ale już niedługo odetchną świeżym powietrzem.
Nie chwaliłam się, ale za tydzień w sobotę mamy wielką imprezę rodzinną. Moi dziadkowie obchodzą 50-lecie swojego ślubu. Ładna rocznica prawda? Moje 3 lata to znikają przy takiej 50. Ale mam nadzieję, że i ja w przyszłości doczekam się tak pięknej rocznicy. Póki co z mężem cieszymy się naszą 3 i naszymi dwoma szkrabami, których kochamy nad życie :)
Dziś listonosz przyniósł mi bombonierkę od #cospozytywnego. Jakiś czas temu na ich stronie TUTAJ była prowadzona akcja, że dla 1000 pierwszych osób, które przekażą coś pozytywnego na Facebook, Instagramie, Twinterze lub Google+ i otagują pozytywne przekaz hasłeh #cospozytywnego otrzymają czekoladki. Mnie udało się załapać i dziś otrzymałam pięknie zapakowane czekoladki Lindor.
Pozdrawiam i ciepłego popołudnia życzę,
Małgorzata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz