Jak wiecie biorę udział w projekcie testowania kapsułek piorących Vizir organizowanym na portalu everydayme.pl.
Vizir, to firma, która oferuje skoncentrowany środek piorący w płynie, zamknięty w małej kapsułce, która zapewnia nam wygodne i skuteczne pranie tkanin białych jak i kolorowych.
Kapsułki skutecznie usuwają zabrudzenia z białych tkanin, zapewniając im doskonałą biel, oraz z tkanin kolorowych, zachowując ich żywe kolory, nawet po 20 praniach. Kapsułki Vizir doskonale radzą sobie zarówno w niskich jak i wysokich temperaturach. W pralce kapsułka rozpuści się już po kilku minutach prania. Otoczka kapsułki jest wykonana z całkowicie organicznego materiału, co powoduje, że po praniu nie ma po niej żadnego śladu.
Sposób użycia kapsułki jest banalnie prosty. Wystarczy włożyć kapsułkę bezpośrednio do bębna pralki, położyć na niej rzeczy do prania i wybrać cykl prania. Prawda, że proste?
Co do ich przechowywania, to już nie potrzebujesz dużo miejsca aby zmieścić duże opakowanie proszku do prania. Kapsułki są zamknięte w wygodnym opakowaniu, które zajmuje naprawdę mało miejsca w łazience.
Moja paczka od Everydayme.pl zawierała 15 sztuk osobno zapakowanych kapsułek, które rozdałam swoim znajomym i bliskim do wypróbowania.
Istnieją trzy warianty kapsułek:
- Vizir Oryginal Fresh - stworzone są dla tych, którzy pragną legendarnej bieli Vizira już przy pierwszym praniu,
- Vizir Fresh Flower - to właściwy wybór, jeżeli chcemy cieszyć się zarówno doskonałą czystością, jak i świeżym zapachem naszych ubrań,
- Vizir Sensitive Clothes - odpowiednie do prania rzeczy osób o wrażliwej skórze, sprawią, że ich ubrania będą delikatne, a przy tym idealnie czyste.
Ja zakochałam się w tych kapsułkach już od pierwszego prania. Moje ubrania po wypraniu ślicznie pachną i ten zapach utrzymuje się przez długi czas. Nawet ubrania robocze mojego męża, pięknie pachną i wreszcie są czyste :))
Koszt opakowania zawierającego 15 sztuk to 17-25 zł. Także nie jest to jakaś wygórowana cena.
Pozdrawiam i zachęcam do zakupu i wypróbowania w domu,
Małgorzata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz