Do ubicia takiego masła potrzebujemy litrowy słoik, maślniczkę i oczywiście śmietanę (mniej więcej pół litra).
Śmietanę wlewamy do litrowego słoika i zamykamy maślniczką.
Ubijamy aż do zgęstnienia i podwojenia objętości (mnie zaczęła się śmietana górą wylewać).
Ubijamy dalej, aż w ubijanej śmietanie zaczną pokazywać się gródki. To właśnie początek naszego masła. Efekt końcowy ubijania widoczny na zdjęciu poniżej. Masło znajduje się w środku powstałej maślanki.
Zanurzamy masło w zimnej wodzie i drewnianą łyżką jeszcze przez chwilę wyrabiamy, by pozbyło się maślanki ze środka.
I masło gotowe :)
Najlepiej smakuje oczywiście ze świeżo upieczonym chlebem. Moje masło i tak nie ma tego samego smaku co robiła babcia, ale i tak przypomina mi okres dzieciństwa, gdzie najlepszą zabawą było właśnie jak babcia pozwoliła ubijać nam masło w takiej dużej maślniczce. Fajnie było poczuć ten klimat od nowa :)
Pozdrawiam i Wam polecam takie masełko zrobić,
Małgorzata
Hey there! I know this is somewhat off topic but I was wondering if you
OdpowiedzUsuńknew where I could find a captcha plugin for my comment form?
I'm using the same blog platform as yours and I'm having problems finding one?
Thanks a lot!
my web page - Innovative Android Puzzle Game
Unfortunately, I can not help you.
Usuń